Od ponad dwóch dekad mówi się, że content is king. Gdy wpiszemy w wyszukiwarkę tę (oklepaną już) frazę, Google wykaże przynajmniej 3 000 000 000 wyników. Tak, 3 miliardy wyników. I w zasadzie z każdym dniem będzie ich tylko przybywać. Wydawać by się mogło, że skoro świadomość tego, że content jest ważny, jest dość powszechna, to błędy będą zdarzały się stosunkowo rzadko. To jednak, jak się okazuje, myślenie życzeniowe.

Artykuł odpowiada na pytania:

• Jak zwiększyć ruch do serwisu wykorzystując content marketing?
• Jak zwiększyć współczynnik konwersji wykorzystując content marketing?
• Jakie są najczęściej popełniane błędy w content marketingu?

Wciąż zdarzają się częste błędy, których można byłoby uniknąć, gdyby działania związane ze strategią content marketingową firmy były przemyślane. I o tym jest ten artykuł − o najpopularniejszych błędach nie tylko w content marketingu, ale także w samym podejściu do niego.

Dlaczego content marketing jest tak ważny?

Content marketing (lub inaczej marketing treści) jest jednym z elementów strategii marketingowej. Content marketing skupia się na publikowaniu wartościowych treści dopasowanych do grupy docelowej, dzięki którym stale powiększa się grono odbiorców. Marka poprzez treści buduje trwałe relacje z odbiorcami, zwiększa ich lojalność, a w rezultacie zamienia odbiorców w klientów. W ramach content marketingu tworzone są różne rodzaje treści − artykuły blogowe, newslettery, posty social mediach. Treść może dziś przybierać różną formę, nie tylko pisaną − dość wymienić grafiki, podcasty, reelsy czy filmy. Dlaczego content jest ważny? Przede wszystkim dobrej jakości treść pomaga zwiększyć ruch na stronie internetowej i zachęca użytkowników do działania. A to już krok od zwiększenia konwersji pod warunkiem, że zadbamy m.in. o pozytywne doświadczenie użytkownika na stronie.

Korzyści content marketignu, które warto wymienić to między innymi:

• content marketing pomaga budować pozytywny wizerunek – dzięki treściom wysokiej jakości możesz budować wizerunek eksperta w swojej dziedzinie;
• content zwiększa zaufanie i wiarygodność marki;
• wartościowe treści pomagają potencjalnym klientom podejmować decyzje zakupowe, a to może przyczynić się do wzrostu sprzedaży;
• content pozwala docierać do nowych grup docelowych i poszerzać grono klientów;
• tworząc wartościowe treści, zwiększasz ruch na stronie internetowej;
• działania są uporządkowane, dzięki czemu eliminujesz przypadkowość;
• osiągasz przewagę nad konkurencją.

5 popularnych błędów w marketingu treści

Teoria zwykle brzmi pięknie, a potencjalne korzyści zachęcają do działania. A mimo to wciąż często zdarza się, że content marketing nie daje oczekiwanych efektów. Początkowy entuzjazm zamienia się w coraz większą frustrację. Przyjrzyjmy się bliżej potencjalnym powodom, przez które nie wyciskasz z contentu tyle, ile można. Przejdźmy wspólnie przed 5 najpopularniejszych błędów − czas start!

1. Traktujesz content marketing po macoszemu
Wciąż w wielu firmach content traktuje się jako coś niezbyt ważnego lub tylko jako element działań związanych z SEO. Bagatelizowanie treści przybiera formę pobłażliwego podejścia na zasadzie samo się napisze lub każdy może pisać. Nic nie dzieje się samo, tak jak nie każdy potrafi pisać dobre teksty. Szczególnie że content marketing to coś więcej niż teksty stricte pod SEO. Owszem, nadal ważny jest research i słowa kluczowe, ale odpowiednie dopasowanie do grupy docelowej, stylistyka, merytoryka – tego nie osiągniemy bez doświadczenia w copywritingu. Błędem jest traktowanie treści jedynie jako wpisów blogowych czy artykułów publikowanych na zewnętrznych portalach. Content marketing to coś więcej – to cała strategia i plan działania, obejmuje nie tylko artykuły, ale także działania w social mediach, opracowywanie lead magnetów, przygotowywanie scenariuszy filmów, podcastów. Czasy, gdy wystarczyło mieć na swojej stronie jedynie ścianę tekstu na szczęście minęły 🙂

2. Nie masz strategii ani długofalowego planu
Trudno jest osiągać zadowalające efekty, jeśli działa się bez planu, a sam cel jest bardzo ogólny i nie nakierowuje na sposób jego osiągnięcia. Dużym grzechem firm jest traktowanie content marketingu jako działań doraźnych. Bez wypracowania regularnych działań i dobrych nawyków na nic zdadzą się nawet najlepsze treści. Na content plan składa się wiele elementów jak, chociażby wybór kanałów, wskaźników, budżet, grupy docelowe. To, o czym warto wspomnieć jeszcze przy tym punkcie, to częsty brak stworzonych person. Wiele firm w zasadzie nie wie, do kogo chce trafić ze swoim przekazem lub kierują się jedynie ogólnikami opartymi na danych demograficznych. Persona to coś więcej niż płeć czy wiek. Warto więc odrobić pracę domową w tym zakresie.

3. Nie aktualizujesz treści

Zdarzało mi się spotkać z podejściem, że przecież już są stworzone jakieś treści. I tak często było – rzeczowy artykuł, ciekawy, odpowiadający na intencje użytkowników… ale co z tego, skoro nieaktualny, bo stworzony w 2017 (!) roku. Statystyki są bezlitosne i wyraźnie wskazują, że nowe artykuły osiągają lepsze wyniki niż treści, które mają więcej niż 12 miesięcy [źródło: Semrush]. Żyjemy w tempie szybkim jak nigdy wcześniej, a informacje dezaktualizują się w mgnieniu oka. Podobnie powinniśmy traktować treści, które tworzymy. Jeśli chcesz, by Twoje treści były wciąż atrakcyjne – dbaj o ich aktualność.

4. Nie optymalizujesz contentu i strony

Praca nad contentem powinna być nieustanna. I nie mam na myśli jedynie tworzenia wciąż nowych treści. Odpowiednie nasycenie słowami kluczowymi czy przygotowanie nagłówków H to podstawa.
Jak pokazują badania, artykuły bez odpowiedniej struktury osiągają zdecydowanie słabsze wyniki:

• 35% artykułów bez nagłówków H2 ma niską wydajność (Semrush);
• 47% artykułów, które mają zaawansowaną strukturę nagłówków (z użyciem H2, H3, H4), należy do grupy treści o najwyższej skuteczności w wynikach organicznych (Semrush).

Co więcej, treści nie przybliżą nas do osiągnięcia celu, jeśli nie zadbamy o optymalizację strony. Google chce polecać użytkownikom strony o jak najlepszej reputacji. Dopasowanie wyników do intencji użytkownika jest ważne, ale równie istotna jest kondycja polecanej strony i jej użyteczność. Optymalizacja techniczna stron to wciąż pięta achillesowa wielu firm. Podobnie wygląda dostosowanie stron pod kątem mobile – a przecież już ponad 70% użytkowników regularnie korzysta z Internetu na smartfonie. Sama jestem taką osobą i gdy widzę stronę niedostosowaną pod mobile – nie tracę na nią czasu. Po prostu wiem, że znajdę inną, konkurencyjną. Warto więc choć w minimalnym stopniu popracować nad stroną pod kątem technicznym – dość wymienić wskaźniki Core Web Vitals. Jak pokazują case studies, naprawdę warto o to zadbać.

5. Nie monitorujesz działań
Ostatnim, piątym błędem w tym zestawieniu, jest podejście albo-albo: albo monitorujemy wszystko i gubimy się w nadmiarze danych, albo nie monitorujemy nic i w rezultacie nie operujemy sensownymi danymi. Skupmy się na tym drugim (zdecydowanie gorszym) przypadku.

Co się dzieje, gdy nie monitorujesz działań content marketingowych:

• nie monitorujesz, więc działasz na ślepo;
• możliwe, że przepalasz budżet − wypuszczasz fajne materiały, ale przez brak przemyślanej strategii nie osiągasz tyle, ile można;
• nie wiesz, co warto zoptymalizować w swoich działaniach ani jak ulepszać treści.

Co zatem warto monitorować? Wskaźników jest całkiem sporo, ale dość wymienić kilka: średni czas spędzony na stronie, współczynnik konwersji, liczba wyświetleń i udostępnień treści czy liczba subskrybentów. Warto pomyśleć też o narzędziu monitorującym zachowania użytkowników na stronie (np. HotJar). To prawdziwa skarbnica wiedzy, która może pomóc w optymalizacji! Na content marketing składa się wiele działań w różnych kanałach, a ich powodzenie zależy przede wszystkim od przemyślanych i zintensyfikowanych działań. Content marketing to nie tylko pisanie.

Nie zapominajmy też o drugiej stronie – optymalizacji strony czy technicznym SEO. Wszystkie wymienione w tym artykule możliwe potknięcia w trakcie prowadzenia content marketingu firmy mogą mieć równie negatywny wpływ na osiągane wyniki. Gdybym jednak mogła wskazać jeden, największy błąd – byłby to brak strategii. Warto więc już na samym początku przemyśleć swój cel i dobrać odpowiednie kroki do jego osiągnięcia. Wszystko pozostałe przychodzi zwykle z czasem, ale sam plan mobilizuje do ciągłego doskonalenia.

 

 

Poszukujesz agencji SEO w celu wypozycjonowania swojego serwisu? Skontaktujmy się!